Dzień pod dniu. Odcinek drugi – wydajna pompa
Źródło: Filip Kuźniak
18 May 2012 00:27
tagi:
Gomola, Etapówki, Trans Rockies, Trans Alp, Iron Bike, wyścigi etapowe
RSS Wyślij e-mail Drukuj
W pierwszym odcinku naszego cyklu „Dzień po dniu” pisaliśmy o rodzajach wyścigów etapowych.Jeśli określiliście już swoje preferencje w tym zakresie, dziś zapraszamy Was do lektury artykułu traktującego o kilku fundamentalnych zasadach, których powinniście przestrzegać w trakcie przygotowania formy do etapówki.

Jeśli już wybrałeś etapówkę, w której chcesz wystartować zapewne chciałbyś rozpocząć planowanie całego sezonu treningowego, aby z formą trafić właśnie w te kilka dni ścigania. Zaczynasz odświeżać wiedzę z wielu tzw. biblii treningu - co to makroplanowanie, mezocykle, mikrocykle, zasada przeciążenia i odpoczynku. Rozważasz nawet badania wydolnościowe. Hola!! Hola!! Niezależnie od tego czy debiutujesz w etapówkach, czy chcesz poprawić poprzedni wynik, proponuję zrobić krok w tył i najpierw sprawdzić swój organizm. Mam tu na myśli po pierwsze, oddanie się pod opiekę kardiologa (najlepiej sportowego), a po drugie pewne proste testy na rowerze, które pozwolą Ci lepiej poznać swój organizm. Z wiedzą, która dadzą Ci badania i testy będziesz mógł wreszcie podjąć decyzję o starcie i rozpoczęciu żmudnego treningu.


Badamy pompę
Podstawowe badania, które powinno się robić po każdym makrocyklu treningowym, to oczywiście EKG i morfologia, mocz, pierwiastki. Przed startem w etapówce to jednak nie wystarczy. Chcę zawsze ścigać się z poczuciem , że nie robię sobie krzywdy, dlatego w każdym sezonie dwukrotnie robię EKG wysiłkowe (STRESS EKG) i echo serca. Pierwsze z badań daje mi podstawową wiedzę czy „pompa” prawidłowo reaguje na wysiłek, drugie badanie pozwala na analizę budowy serca i wykrycie wad. Najlepiej oczywiście zrobić te badania w ośrodku medycyny sportowej, ale jeśli trafisz do jakiegoś „zwykłego” ośrodka kardologicznego, to przed badaniem koniecznie poinformuj technika obsługującego maszyny diagnostyczne, że jesteś sportowcem. Dwukrotnie zdarzyło mi się, że nie poinformowałem o tym pielęgniarki i podczas zwykłego EKG chciała mnie reanimować, widząc niskie tętno. Innym razem doszło do rozkalibrowania bieżni podczas stressEKG, ponieważ była nastawiona na tryb „choroby wieńcowe” :-)

filip kuźniak


Badania laboratoryjne są według mnie warunkiem koniecznym do dalszego planowania treningu. Etapówka dla organizmu, to nie przelewki, nawet jeśli myślisz tylko o przygodzie. Na każdym z wyścigów wielodniowych, w których brałem udział już po drugim dniu wycofują się osoby, które albo się zupełnie odwodniły, albo się gdzieś „rozwaliły”, albo po prostu, co jest najczęstsza przyczyną, nie są w stanie jechać dalej. Zjawisko dotyczy nie tylko zawodników z końca stawki. Na IronBike w zeszłym roku Amerykanka Loiuse Kobin, liderka klasyfikacji kobiet, wielokrotna zwyciężczyni np. La Ruta de Los Conquistadores – została odtransportowana po 6. etapie śmigłowcem do szpitala, po tym jak zasłabła gdzieś w górach. Najprawdopodobniej przyczyną było osłabienie serca po przebytej infekcji. Naprawdę można nieźle „spaprać” sobie zdrowie, startując bez podstawowej wiedzy o swoim organizmie. Ponadto wyobraź sobie, jaką frustrację i porażkę przeżywają Ci, którzy po kilku etapach muszą odpuścić i wracać do domu?!

Filip
Praktyczna rada – w niektórych etapówkach, np. IronBike, wykres StressEKG z opisem lekarza jest warunkiem dopuszczenia do zawodów.


Filip Kuźniak



Ze zdrową pompą ruszamy w teren

VO2max, próg przemian beztlenowych, watty … Wszystkie te wskaźniki łączy jedno – poprawiając je, poprawiamy swoją szansę na dobry wynik w wyścigu. Ale czy rzeczywiście to one są najbardziej istotne w ściganiu na etapówce? Być może na najwyższym profesjonalnym poziomie tak jest, ale na tym, który ja, jako ambitny amator, prezentuję – przeważa nad nimi jedna podstawowa cecha – ZDOLNOŚĆ SZYBKIEJ REGENERACJI. To ona pozwala się ścigać na przyzwoitym poziomie, zapewniając jednocześnie pełną radość z jazdy. Jak się dowiedzieć czy szybko się regenerujesz?

filip kuźniak
TransRockies. Regeneracja jest inna, jeśli śpisz w namiocie, w górach. To też można poćwiczyć


W sezonie 2010, na początku przygotowań do TransRockies, testy zacząłem od wykonywania 30 minutowych czasówek - dwa dni pod rząd na intensywności wyścigowej. Potem dwukrotnie zdecydowałem się na start w maratonie dzień po dniu na dystansie giga. Takie proste testy, nawet jeśli nie korzystasz z precyzyjnych urządzeń, takich jak mierniki mocy, dają Ci bardzo mocne subiektywne poczucie, jak Twój organizm „czuje się” w drugim dniu testu, czyli inaczej - jak się zregenerował po dniu pierwszym. Czujesz to w „nodze”, czujesz to w płynności i głębokości oddechu. Poczucie albo „głębokiego dołu” albo „komfortu” jest tak wyraźne, że nie da się go przegapić. Jeśli w trakcie drugiego dnia czujesz palenie w mięśniach nóg, masz nienormalne tętno, „przepychasz” pedały, a mimo to czujesz, że jedziesz jakoś wolno – to jest to sygnał, że Twój organizm się nie zregenerował. Jeśli podczas 30 min testu przejeżdżasz w oba dni podobny dystans i czujesz się w nieźle, to masz już jakąś bazę. Jednakże nie ma się co podniecać – etapówki to minimum 4 dni. Wciąż sporo pracy przed Tobą.

Filip Kuźniak
TransAlp - jeśli chcesz odpocząć, lepiej unikać spania w zatłoczonych salach

Filip
Praktyczna rada: pamiętaj o fundamentalnej zasadzie – po pierwszym dniu od razu zjedz węglowodany (max 40 min po wysiłku). Z własnych eksperymentów wiem też, że nie warto robić dwudniowych testów w trakcie budowania bazy tlenowej jeszcze przed pierwszymi wyścigami.


filip kuźniak
Zawodowcy i ci, których na to stać, odnawiają się w camperach. Mają tu z reguły wszystko, co potrzebne - ciepłe jedzenie, masaż etc


W kolejnym odcinku …
Mając podstawową wiedzę o swoim organizmie i świadomość, że nasza pompa jest gotowa do podjęcia wysiłku dzień po dniu, możemy zacząć myśleć o planowaniu sezonu treningowego i testowania wydolności – albo w laboratorium, albo w terenie.
W kolejnym odcinku poprosimy o kilka rad, dotyczących planowania treningu, znanych polskich zawodników jeżdżących na etapówki w różne miejsca na świecie i współpracującego z nami trenera. Zaglądajcie na lovebikes!


Jeśli jeszcze nie czytałeś - Dzień po dniu, odcinek pierwszy - co mnie kręci w etapówkach?

Komentarze:
Tego artykułu jeszcze nikt nie skomentował.
Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby skomentować ten artykuł.
Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się i w pełni korzystaj z usług serwisu.
Grupa Kolarska
Gomola Trans Airco
Get the Flash Player to see this rotator.
Wirtualne360
Gomola Trans Airco
Panorama 360, Gomola Trans Airco  - Team MTB

Najpopularniejsze artykuły
Subskrypcja
Promuj serwis LoveBikes.pl
RSS Wyślij e-mail Facebook Śledzik Gadu-Gadu Twitter Blip Buzz Wykop



Polecamy
Wejdź i zobacz!
Wspieramy:
MTB Marathon MTB Trophy MTB Challenge
© 2012-2016 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie zawartości serwisu zabronione.
All right’s reserved.